Książkę Kaukasis kupiłam z ciekawości, uwiodła mnie okładka, całkiem inna niż książki z przepisami. Ponieważ uwielbiam kuchnię Gruzińską przewertowałam pobieżnie i załadowałam do koszyka bez zastanowienia. Dopiero kilka dni później na spokojnie zabrałam się do lektury i odkryłam, że mam w rękach mały skarb. Książka za każdym razem gdy ją biorę do ręki cieszy mnie jakoś wewnętrznie. Zawiera nie tylko przepyszne i bardzo proste przepisy ale też piękne naturalne fotografie i opisy wprowadzające, które rzucają nieco światła na całą mozaikę ludów Kaukazu. Przeczytałam ją 2 razy i za każdym razem gdy coś z niej pichcę siadam i wypadam z obiegu na kilkanaście minut. Mój ulubiony przepis to: “Serdach albo bakłażany i pomidory” to prosty przepis na wegetariańską potrawę, mój mąż mięsożerca woli to niż mięso a to chyba najlepsza rekomendacja:). Gruzja to dla mnie kraj uśmiechniętych i gościnnych ludzi, uzależnia i pociąga szczególnie nas ludzi z tego nakręconego i zabieganego świata zachodniego. W Gruzji życie płynie wolniej i ludzie mimo ogromnych problemów w codziennym życiu mają tą radość w sercu. Kaukasis to wędrówka po pięknej krainie, krainie pysznego jedzenia i cudownych ludzi.
Lidka
Książka piękna i dla mnie szczególna bo dzięki niej pojechałam pierwszy raz do Gruzji i zakochałam się w tym kraju za rzeczy o których właśnie piszesz ! Ja też ją polecam bardzo.
Zuza
Bardzo mnie cieszy, że są inni tacy zakręceni jak ja :)
Michalina
Faktycznie okładka inna niż wszystkie książki z przepisami ? Właśnie we wrześniu wybieramy się ze znajomymi do Gruzji! Może jakiś test przepisu i Twoje odczucia? Koniecznie ze Zdjęciami!!!